Dzisiejszą kulinarną podróż do Indii zawdzięczamy moim wspaniałym kolegom.
Doskonale wiedzieli jak sprawić mi przyjemność przywożąc z wyprawy torbę pełną przypraw. Dzięki nim przeniosłam się za pomocą smaków i zapachów prosto do Indii.
Przeglądając przyprawy rozpoznałam je po kształtach i przy małej pomocy okazało się, że dostałam: anyż, kumin (kmin rzymski), cynamon, kolendrę, kardamon, a także suszone papryczki chilli.
Od razu wiedziałam, że to świetna okazja do stworzenia mieszanki przypraw, którą zawsze chciałam zrobić - garam masala!
Nie chciałam jednak z nikim igrać i podawać tradycyjnych proporcji indyjskich potraw, bo nie jestem w tym znawcą, dlatego moje przepisy to bardziej interpretacja na temat kuchni hinduskiej.
Najbardziej popularne danie zawierające garam masala to kurczak w sosie Tikka Masala.
Danie zainspirowało mnie do stworzenia szaszłyków, które podałam z gęstym i pikantnym sosem - śliwkowym chutney z imbirem.
Garam Masala
2 laski cynamonu
3 liście laurowe
2 łyżki kuminu (kminu rzymskiego)
2 łyżki kolendry
2 łyżki owocu kardamonu
łyżka ziaren pieprzu
5 goździków
łyżeczka gałki muszkatołowej
Wszystkie przyprawy oprócz gałki muszkatołowej prażymy 3 minuty na rozgrzanej, suchej patelni. Składniki mieszamy ze świeżo zmieloną gałką i mielimy za pomocą blendera, młynka lub moździerza. Przekładamy do puszki lub słoika.
Szaszłyki z kurczaka Tikka Masala
Podwójna pierś z kurczaka
pieprz
sól
Marynata:
2,5 cm imbiru
2 ząbki czosnku
łyżeczka pieprzu cayenne
łyżeczka garam masala
łyżeczka kurkumy
sok z limonki
2 łyżki oliwy z oliwek
Sos:
cebula
papryczka chilli
2 ząbki czosnku
łyżeczka kurkumy
łyżeczka pieprzu cayenne
3 łyżki przecieru pomidorowego
200 ml tłustej śmietany (najlepiej typu bałkańskiego)
garść liści mięty
Piersi z kurczaka myjemy, suszymy, oczyszczamy z błon i kroimy w długie paski. Przyprawiamy pieprzem i solą. Imbir ścieramy na drobnej tartce, czosnek siekamy i łączymy z przyprawami, oliwą i sokiem z limonki. Mięso wrzucamy do marynaty i wkładamy do lodówki na 2-4 godziny. Patyczki do szaszłyków zalewamy wodą i odstawiamy - dzięki temu nie będą się paliły podczas pieczenia.
Cebulę i chilli kroimy w plastry, a czosnek drobno siekamy. Wrzucamy składniki na rozgrzaną patelnię z oliwą z oliwek, dodajemy pieprz, kurkumę i smażymy 4 minuty. Dodajemy przecier pomidorowy, mieszamy i dusimy 2 minuty. Na koniec dodajemy gęstą śmietanę i dokładnie mieszamy sos, dusząc go na małym ogniu kilka minut.
Gdy mięso się zamarynuje, bierzemy paski kurczaka i nadziewamy je na patyczki tworząc zawijasy. Szaszłyki smarujemy pozostałą marynatą, wykładamy na blaszkę i wstawiamy do piekarnika o temperaturze 190 stopni, na 15 minut.
Szaszłyki podajemy z sosem i chutneyem ze śliwek.
Chutney ze śliwek
10 śliwek
1,5 cm imbiru
łyżeczka ostrej papryki
pół papryczki chilli
2 ząbki czosnku
3 łyżki balsamico
4 łyżki cukru
Śliwki myjemy, obieramy z pestek i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy owoce do rondelka i dodajemy starty imbir, posiekany czosnek i chilli, ocet balsamiczny, cukier i ostrą paprykę. Chutney dusimy na małym ogniu pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając ok. 50 minut.
Tosia
indyjskie smaki... zapowiada sie smakowicie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam. akurat mam gotową mieszankę garam masala, więc wypróbuję w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńRewelacja. Uwielbiam kuchnie hinduska wlasnie za to bogactwo przypraw.
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Hinduska kuchnia bardzo przypadła mi do gustu, uwielbiam te aromatyczne przyprawy...
OdpowiedzUsuńPodobają mi się i bardzo lubię takie podróże :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnych kolegów! Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńA danie wspaniałe - częstuję się!
Moje smaki:) Chętnie skosztowałabym tak przyrządzonego kurczaka:) A swoją drogą świetnych masz kolegów:)
OdpowiedzUsuńTo mi wygląda na bardzo smakowitą podróż! Bardzo lubię mieszankę garam masala, kupuję gotową choć może warto ją zrobić samemu
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie kulinarne wyprawy! aż mi zapachniało Indiami przed monitorem! szaszłyki wyglądają niezwykle apetycznie!
OdpowiedzUsuńwygląda super. Bardzo lubię kuchnię indyjską, i kurczaka tikka masala, tylko zawsze idę na łatwiznę i kupuję pastę :P ale chętnie wypróbuję przygotowanie przyprawy i porównanie smaków. W wielu przepisach widziałam też wśród składników wiórki kokosowe :-) i takie tikka masala też jadłam. Polecam Ci troszeczkę ich dodać ;-)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć takich kolegów, dzięki temu można przygotować taka wspaniała mieszankę przypraw. Danie świetnie skomponowane. Żałuję, że nie czuć cudnego zapachu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaromatycznie niezwykle!
OdpowiedzUsuńKolor zachwycają ;-)) Uwielbiam taką kolorystykę i połączenie smaków w potrawach i przekąskach ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Fajnych masz kolegów :)
OdpowiedzUsuńo jakie cudne zdjęcia!!! i wreszcie mam jasno wyklarowane co to za zwierzę ta garam masala. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
bardzo lubie takie dania!i właśnie zrobiłam się BARDZOOO głodna!
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda. I bardzo ciekawe połączenie kurczaka z chutneyem śliwkowym!
OdpowiedzUsuńUwielbiam indyjską kuchnię. To chyba moja ulubiona, zaraz po śródziemnomorskiej. :) Świetna propozycja obiadowa. :)
OdpowiedzUsuńlubie takie jedzonko:) intensywne doznania smakowe!
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo mi się podoba. Lubię takie dania, pełne aromatycznych przypraw;)
OdpowiedzUsuńTo musi być pysznie:) Bardzo lubię smak Indii:)
OdpowiedzUsuń