wtorek, 23 sierpnia 2011

My blueberry pie


- Szukam powodu...
- Wydaję mi się, że czasem lepiej go nie znać, a niekiedy powód po prostu nie istnieje
- Wszystko ma powód
- Jak placki i ciasta. Na koniec dnia sernik i szarlotka znikają z półmisków. Strucla brzoskwiniowa i ciasto czekoladowe są na wykończeniu, ale placek jagodowy jest nietknięty.
- Co z nim nie tak?
- Nic. Po prostu ludzie go nie wybierają. Nie jego wina, że nikt go nie chce...
- Czekaj! Ja wezmę kawałek!

Oglądając zwiastun jednego z moich ulubionych filmów- "My blueberry nights" (Jagodowa miłość) zakochałam się od pierwszego wyjrzenia. Od razu wiedziałam, że mi się spodoba, a co ciekawe nie tylko ja miałam podobne odczucia. Jeszcze przed obejrzeniem trafiłam na Facebooku na grupę "I haven't even seen My Blueberry Nights...but I know it's gonna rock!".
Tak jak przypuszczałam. Film jest nietuzinkowy, a jego głównym bohaterem jest właśnie placek jagodowy. Elisabeth (Norah Jones), która podejrzewa swojego chłopaka o zdradę, przychodzi nagle do pobliskiego baru spytać czy był tam niedawno widziany. Jeremy (Jude Law) kojarzy osoby nie po samym wyglądzie, ale częściej po tym co u niego zamawiają. Po uzgodnieniu, że ostatnio zamówił schabowego, lubi cebulowe krążki, ale nie znosi ziemniaków właścicielowi przypomina się, że był u niego wczoraj...z inną kobietą.
Elisabeth przychodzi jeszcze parę razy zapytać, czy jej (były) ukochany pojawił się odebrać klucz, który zostawiła w kawiarni. W końcu przyznaje się, że po prostu nie ma z kim pogadać i zostaje, zjadając placek jagodowy. Przy tym placku z kulką loda narodzi się nowa miłość, a po nagłym zniknięciu Elisabeth, Jeremy będzie trzymał dla niej ten placek każdego dnia, aż wróci.
Niesamowite jest to, że cały film jest inspirowany wspomnianym wyżej plackiem. Sceny oddzielone są bliskimi zbliżeniami na ciasto jagodowe , na którym rozpuszcza się gałka loda, a wszystko dookoła ma barwę fioletu.
Polecam każdemu zarówno film, jak i doskonały placek jagodowy (zrobiłam go razem z pierogami,  z ostatnich jagód, ale placek, w przeciwieństwie do pierogów, będzie smakował prawie tak dobrze, gdy użyjesz mrożonych)

- Kiedy umierasz, zostają po tobie tylko wspomnienia w życiu innych. 
Ciekawe jak ty mnie zapamiętałeś. Jako dziewczynę łasą na placki jagodowe, czy dziewczynę ze złamanym sercem.



Placek jagodowy (forma 32 x 32cm)
- 450g mąki
- 240g zimnego masła
- 150g cukru
- szczypta soli
- 1 jajko

- 2,5 filiżanki świeżych jagód
- 2 łyżki cukru

- śmietana 18%
- 2 łyżki cukru





Umyj jagody. Zagotuj je w średnim rondelku z 2 łyżkami cukru i odstaw do wystygnięcia.
Przygotuj kruche ciasto. Zagnieć mąkę, cukier, szczyptę soli, jajko i zimne masło pokrojone na małe kawałki. Po jakimś czasie otrzymasz jednolitą masę. Podziel ciasto na pół i wsadź jedną z połówek do lodówki.
Drugą połówkę równomiernie wyłóż na formie do ciasta. Podziurkuj ciasto delikatnie widelcem, żeby nie popękało podczas pieczenia.
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni i piecz ciasto przez około 20 minut, aż zbrązowieje. Wyjmij i poczekaj aż wystygnie.
Gdy upieczony spód będzie już chłodny, wylej na niego wystudzone jagody.
Wyjmij z lodówki drugą część ciasta i rozwałkuj na posypanej mąką desce/blacie. Wytnij paski o 3cm szerokości (dłuższe i krótsze tak, aby utworzyły kratkę na cieście, jak na zdjęciu wyżej). Umieść je na cieście i całość wsadź ponownie do piekarnika. Piecz jeszcze przez ok. 20 minut aż paski ciasta się zarumienią.
Podawaj ze śmietanką wymieszaną z cukrem.

Śliwka


36 komentarzy:

  1. Wygląda bosko! Aż chce się jeść i mieć potem całe usta i zęby fioletowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, a film oglądałam dwa razy, świetne i ciasto i film.
    Pozdrawiam
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz i ja mam ochotę obejrzeć. I upiec. Albo upiec i oglądać przy placku!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne ciacho :-) a mnie dziś czekoladowo - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to bym od razu sięgnęła po taki placek. Jagody to moja miłość, wygląda cudnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziś obejrzę ten film, bo lubię takie, gdzie jedzenie gra dużą rolę ;).
    Placek wygląda mniamuśnie, z lodami musi smakować bosko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, cudnie wygląda. Taki typowy domowy placek, aż sobie wyobrażam jak pachnie (przez monitor ;) ).

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny opis...i świetny przepis!

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniały... aż ślinka cieknie na sam widok :]

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię ten film ;]
    oglądałam go chyba z siedem razy xd
    jest naprawdę godny obejrzenia.
    a ciasto?
    normalnie aż zgłodniałam!

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, tarta wygląda obłędnie!!

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniałe ciasto, i fajny film - widziałam bo mnie dziewczyny w komentarzach na blogu namówiły:))) też miałam ochotę potem zrobić takie ciacho:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę oglądnąć ten film!bo wydaje mi się,że jest taki w moim stylu.Jagody i kruche ciasto-pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Filmu jeszcze nie widziałam, ale po opisie wiem, że mi się spodoba:) Chętnie skosztuję ciasta jagodowego (właśnie sobie uświadomiłam, że wieki takiego nie jadłam)!

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten film! a ciasto zjawiskowe :) ba, zmysłowe :) piękna kompozycja

    OdpowiedzUsuń
  16. Na filmie byłam w kinie i wyszłam bardzo zachwycona, wtedy też miałam ochotę na jagodowe ciacho. Chętnie obejrzałabym go sobie jeszcze raz zajadając Twoje smakołyki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Też bardzo lubię ten film :)
    A jagody mam w słoiczku. Myślisz, że się nadadzą? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest piękna i taka stylowa ! I na pewno pyszna !

    OdpowiedzUsuń
  19. ten film rządzi!


    tak jak i jagodowa tarta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ciasto fenomenalne, aż mi się zachciało ten film obejrzeć!!!

    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  21. JA też się cieszę, że przezwyciężyłam strach ;D Dziękuję za wsparcie ;-*

    Oj, tak. Nie da się ich nie lubić. <3

    PS. Ciasto wygląda bajecznie ! Aż ślinka cieknie *_*

    OdpowiedzUsuń
  22. Jezu, wygląda tak cudownie jak z kreskówek:P !!!

    OdpowiedzUsuń
  23. oglądałam kiedyś ten film, jest charakterystyczny, ale podobał mi się... może też dlatego, że uwielbiam muzykę Pani Jones :) a ciasto wygląda ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. cudowne ciasto, bardzo by mi dzisiaj pasowało :)

    OdpowiedzUsuń
  25. też uwielbiam ten film:) zaczarował mnie:) tak jak to ciacho-pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja tego filmu jeszcze nie widzialam. Bede musiala nadrobic :)
    Placek jagodowy uwielbiam i nie rozumiem, dlaczego nikt go nie wybiera, skoro jest taki smaczny!

    OdpowiedzUsuń
  27. musicie obejrzeć koniecznie ten film, jest świetny, a placek to chyba tak piękne zdjęcie nie wymaga dłuższego komentarza (prawie się rzuciłam z widelczykiem na monitor;) )

    Pozdrawiam,

    Ania R.

    OdpowiedzUsuń
  28. deserowa fantastyczność po prostu :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. lubię takie proste owocowe ciasta, moim zdaniem są najpyszniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czyżby to kolejny Cud Świata na talerzyku? ;-))



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...