Lubię takie dni, gdy mogę pozwolić sobie na długie, leniwe śniadanie. I chociaż nigdy nie wychodzę z domu bez posiłku, zwykle jem coś na szybko i nie sprawia mi to wielkiej przyjemności. Dzisiaj było inaczej. Zaczęłam od upieczenia ciastek z jabłkami, do tego tylko kawa, gazeta i można zastanowić się co zrobić z tym idealnie rozpoczętym dniem.
Ciastka francuskie z jabłkami [12 sztuk]
- 4 jabłka (najlepiej kwaśne)
- pół szklanki wody
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka cynamonu
- sok z połówki cytryny
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 1 jajko
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Obierz jabłka ze skórki, pokrój na średniej wielkości kawałki i wrzuć na patelnię. Dodaj wodę i przykryj. Poczekaj aż się rozgotują (będą mieć konsystencję musu) i dodaj miód. Przełóż do miseczki i poczekaj aż ostygną. Dodaj sok z cytryny i cynamon. Dobrze wymieszaj. Wytnij z ciasta francuskiego kwadraty ok. 7cm x 7cm i na środku umieść łyżkę musu. Sklej ze sobą przeciwległe rogi. Wyłóż blachę papierem do pieczenia i rozłóż na niej ciastka. Posmaruj każde ciastko roztrzepanym jajkiem. Piecz około 30 minut. Podawaj z kawą i gazetą:)
Śliwka
smakowite francuskie ciasteczka:) pycha:)
OdpowiedzUsuńszybkie ciasteczka.
OdpowiedzUsuńidealne na poprawę humoru. wspaniałe ;]
kurczę, u mnie zniknęłyby od razu, ale warto byłoby je upiec :)
OdpowiedzUsuńTo było królewskie śniadanie. Oby jak najczęściej.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają pysznie ...
OdpowiedzUsuńpychotki :-)
OdpowiedzUsuń