wtorek, 29 sierpnia 2017

Spaghetti z pesto z pieczonej papryki, z karmelizowaną kukurydzą i fetą


Jeśli całe życie jesz tylko makarony z sosem pomidorowym to na pewno jesteś szczęśliwym człowiekiem, bo są pyszne. Ale skąd możesz wiedzieć czy przypadkiem nie zasmakuje Ci bardziej paprykowa pasta? Dlatego nudzie w kuchni mówię basta!

Stragany w warzywniakach zaczynają się uginać od wielobarwnych papryk. Uważam, że każdy miłośnik papryki powinien chociaż raz w sezonie zabrać się za ich wielkie pieczenie. Tak naprawdę sprawa jest bardzo prosta. Wrzucamy je w całości na blachę lub przekrawamy na pół, przyprawiamy, skrapiamy oliwą i siup do piekarnika. Więcej zabawy zaczyna się po 30-40 minutach, upieczone papryki przekładamy do foliowej torebki, aby się trochę spociły. Dzięki temu łatwo można je obrać ze skórki.

Dzisiaj zrobiłam tak, że jedną paprykę zostawiłam do dekoracji pasty. Resztę zmiksowałam z pieczonym czosnkiem na pesto. Nie bójcie się ilości ząbków w przepisie, czosnek po upieczeniu staje się słodkawy. Papryki upiekłam w towarzystwie chilli, dzięki czemu przeszły pikantnym smakiem. Jednak nie miksowałam ich z papryczką, gdyż pesto wyszłoby za ostre. Taką wersję polecam tylko hardcorom.

Spaghetti z paprykowym pesto smakuje wybornie, a jeszcze lepiej jeśli ozdobimy je pokruszoną fetą (polecam prawdziwą, a nie fetopobony ser) i karmelizowaną świeżą kukurydzą. Będzie tak smacznie, że aż zaczniecie mówić po włosku! Delizioso!



Spaghetti z pesto z pieczonej papryki, karmelizowaną kukurydzą i fetą
  • 300 g makaronu spaghetti (durum, pełnoziarnisty lub kukurydziany)
  • feta
  • pół kolby kukurydzy
  • łyżeczka masła klarowanego
  • 1/2 łyżeczki syropu klonowego
  • sól, pieprz
  • bazylia lub mięta
  • świeżo tarty parmezan
  • 1 pieczona papryka
Pesto:
  • 4 papryki
  • 4 ząbki czosnku
  • papryczka chilli
  • sól, pieprz
  • gałązki rozmarynu
  • 2 łyżki oliwy
  • szczypta wędzonej papryki
  1. 5 papryk kroimy na pół, usuwamy gniazda nasienne i przekładamy je na blachę wyłożoną pergaminem. Dodajemy przecięte na pół ząbki czosnku (mogą być w łupinach) i przekrojone chilli (bez pestek). Całość skrapiamy oliwą, posypujemy rozmarynem, przyprawiamy solą i pieprzem. 
  2. Papryki pieczemy w 200 stopniach przez 15 minut, następnie odwracamy je na drugą stronę i pieczemy jeszcze 25 minut. Studzimy.
  3. Następnie przekładamy je do foliowego woreczka i zostawiamy na 5 minut. Obieramy ze skórki.
  4. Papryki miksujemy z obranym pieczonym czosnkiem, solą, pieprzem i wędzoną papryką na gładkie pesto.
  5. W garnku z posoloną, wrzącą wodą gotujemy spaghetti według instrukcji na opakowaniu (prawdopodobnie "al dente" 7 minut).
  6. W tym czasie stawiamy pionowo kolbę kukurydzy i ucinamy ziarenka. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię z masłem klarowanym. Podsmażamy 5 minut, dodajemy sól, pieprz i syrop klonowy. Karmelizujemy jeszcze chwilę.
  7. Ugotowany makaron odsączamy z wody i łączymy pesto, dodajemy tarty parmezan, pokrojone kawałki papryki, świeże zioła. Spaghetti przekładamy na półmiski, dekorujemy karmelizowaną kukurydzą i pokruszoną fetą.
Tosia

4 komentarze:

  1. Mniam. A u mnie dziś na obiad było spaghetti z peperonatą, także polecam. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2017 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tosiu, naprawdę delizioso! :) Nie miałam niestety kukurydzy, ale i bez niej wyszło pysznie. I pewnie wyjdę na dziwaka, ale dla mnie ta paprykowa pasta jest dużo lepsza od makaronu z sosem pomidorowym, za którym nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...