środa, 24 kwietnia 2013

Burgery z indyka i miętowe pesto z groszku


Wielkimi krokami zbliża się wyjątkowo długa majówka. Przyznam Wam szczerze, że jeszcze 2 tygodnie temu, martwiłam się mocno, czy zamiast na spływ kajakowy, wybiorę się w tym czasie na sanki. Na szczęście cierpliwość popłaciła i po wielu tygodniach oczekiwania pojawiła się piękna pogoda, która mam nadzieję nie opuści już nas nigdy więcej (nadzieja matką głupich).
Z majówką wiążą się nie tylko chwile spędzone z bliskimi na świeżym powietrzu, ale także otwarcie sezonu wielkiego grillowania. Już niedługo specyficzny zapach grillowanego mięsa będzie się unosił nie tylko z ogródków, ale także balkonów wieżowców. Zdałam sobie z tego sprawę, nieumyślnie podsłuchując jednym uchem rozmowę studentów w środku komunikacji miejskiej. Tak naprawdę zaczęłam słuchać dyskusji z zainteresowaniem, kiedy temat zszedł na kulinaria :) 
Zastanawiali się nad tym, co można położyć na grilla oprócz kiełbasy i piersi kurczaka. W grę wchodziły także ziemniaki z popiołu. Kusiło mnie, by włączyć się do rozmowy i przedstawić im listę grillowych propozycji, które od razu pojawiły się w mojej głowie. Nie chciałam jednak ich przestraszyć, więc zrezygnowałam, pozostając ukrytym słuchaczem.
Blog to bezpieczniejsze miejsce, w którym można się spodziewać kulinarnych inspiracji. Dlatego poniżej przedstawiam Wam pomysł na grillowane burgery z indyka, podane w chlebkach pita. Aby danie podać w wiosennej aranżacji, do burgerów przygotowałam pesto z zielonego groszku i świeżej mięty z dodatkiem suszonych pomidorów.
Jeśli nie wyjeżdżacie nigdzie na majówkę, a posiadacie patelnię do grillowania, możecie burgery bez problemu przygotować w warunkach domowych.

Burgery z indyka w picie i miętowe pesto z groszku/4 szt.

Burgery:

  • 500 g mięsa indyka
  • 4 suszone pomidory
  • łyżeczka soku z limonki
  • łyżka oliwy
  • 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
  • łyżeczka płatków chilli
  • łyżeczka mielonego imbiru
  • 3-4 łyżki ziaren słonecznika
  • świeżo mielony pieprz
  • sól 
  • chlebki pita
 Miętowe pesto z groszku:
  • 250 g świeżego/mrożonego/konserwowego groszku
  • garść liści świeżej mięty
  • 3 suszone pomidory
  • łyżeczka soku z limonki
  • łyżeczka skórki z limonki
  • łyżeczka zalewy z suszonych pomidorów
  • sól, pieprz
  1. Mięso myjemy, osuszamy, oczyszczamy z błon i przepuszczamy przez maszynkę do mięsa. Dodajemy  pokrojone drobno suszone pomidory.
  2. Na suchej patelni prażymy kilka minut kolendrę oraz kmin, następnie rozcieramy przyprawy z moździerzu i łączymy je z płatkami chilli i imbirem. Do mięsa dodajemy przyprawy, łącznie z solą i pieprzem. Dodajemy także sok z limonki i oliwę. Wszystkie składniki ze sobą dokładnie mieszamy. Tak przygotowane mięso wkładamy do lodówki lub od razu formujemy 4 płaskie burgery.
  3. Groszek wrzucamy do wysokiego naczynia (w przypadku mrożonego - rozmrażamy i blanszujemy w gorącej wodzie). Dodajemy skórkę i sok z limonki oraz zalewę z suszonych pomidorów/oliwę. Miksujemy na gładkie pesto. Dodajemy pokrojone drobno suszone pomidory i przyprawiamy solą oraz pieprzem do smaku.
  4. Rozgrzewamy grilla/patelnię do grillowania. Burgery smarujemy z wierzchu odrobiną oliwy i kładziemy je na rozgrzany ruszt. W przypadku tradycyjnego grilla, trudno mi oszacować dokładny czas grillowania. W warunkach domowych grillujemy mięso po 2 minuty z każdej strony i przekładamy do rozgrzanego piekarnika do temperatury 200 stopni i pieczemy 10-12 minut.
  5. Burgery podajemy w ciepłej picie z pesto i serem typu feta.
Tosia

13 komentarzy:

  1. Perfecto! Właśnie chceliśmy z Michałem burgery na pierwszym w tym roku grillu! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, z burgerami u nas do wyboru do koloru. Mamy też na blogu wołowe, z kurczaka, z łososia, a nawet krewetkowe :)

      Usuń
  2. Tosiu,
    jak widzę na grillu kaszankę,kiełbasę,kurczaka lub żelazną karkówkę to mnie skręca!
    Dlaczego tak ubogo musi być na grillu???
    Tłumaczę sobie,że myśleć się nie chce...
    A Twoje burgery zapachniały aż u mnie!
    Doskonały i pyszny wybór.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię wszelkie burgery :) a pure z groszku uwielbiam więc i takie pesto by mi posmakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ mnie wkręciło to pesto:) a burgery z grilla w wersji indykowej to świetne urozmaicenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. To pesto i te kolory mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne połączenie smaków :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. to pesto mi się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń
  8. a szkoda, że nie przedstawiłaś im tej propozycji, bo z pewnością by niej skorzystali ! Przynajmniej ja skorzystam na pewno :) !

    OdpowiedzUsuń
  9. jeeeej! a ja na majówkę jadę do domu, do Polski! będzie grill!!! :D a Twoje pesto nadaje się też do innych grillowanych mięs, więc chyba je przygotuję na rodzinnego grilla :) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Majówki chyba najbardizej mi brakuje w ciągu roku. To taki pozytywny okres i zazwyczaj zawsze wtedy grillowałam. Może uda się i tego maja, nawet, jeśli nie będzie to w majówkę. Fajny, oryginalny pomysł na burgery.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszne! Też lubię urozmaicone menu na grillu, bo ileż można jeść karkówkę i kiełbaski ? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ pysznie wyglądają!
    Moja majówka zacznie się 1 maja,niestety nie wcześniej. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...