Nie widziałam mojej przyjaciółki przez cały rok. Od czasu do czasu do siebie dzwoniłyśmy, ale nie można było nazwać tego regularnym kontaktem.
Ciekawe jest to, jak przez rok może się nic nie zmienić. "Wpadnij do mnie kawę"- jakby nigdy nic, a do kawy obowiązkowo ciasto Bamby (Bambą zwana jest babcia przyjaciółki). Nie mogłam się poczęstować, bo jestem na diecie (nic się nie zmieniło od roku), ale wzięłam kawałek, tak żeby spróbować, mały widelczyk. Skończyło się na "daj mi jednak cały kawałek" i "daj mi dokładkę" bo to ciasto jest po prostu genialne!
Ciężko było wyciągnąć przepis, gdyż przyjaciółka od tygodnia używa go jako szantaż. "Pójdziesz z nami na imprezę w czwartek, to dostaniesz przepis na ciasto Bamby". Poszłam i dostałam. Teraz ciasto Bamby będzie obowiązkową pozycją w naszym rodzinnym menu.
Ciasto Bamby (kwadratowa forma o średnicy 23 cm)
- 3 szklanki mąki orkiszowej
- pół szklanki cukru pudru
- 250 g zimnego masła
- 3 żółtka
- 1 jajko
- 100 g zmielonych migdałów *
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 580 g domowych powideł śliwkowych (ja niestety użyłam kupionych)
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Zagnieć mąkę, masło, cukier puder, żółtka, jajko, sodę oczyszczoną i zmielone migdały. Zagniataj aż osiągną jednolitą masę.
Formę do pieczenia wyłóż równomiernie masą i wsadź do rozgrzanego piekarnika. Piecz przez 30 minut.
Na upieczone ciasto nałóż 2 centymetrową warstwę powideł. Wsadź z powrotem do piekarnika na 15 minut.
* ja zmieliłam płatki migdałowe
Śliwka
WoW! Z chęcią bym skradła ten kawałek ale się nie dało ;( Tak proste w wykonaniu że grzechem by było nie skorzystać z przepisu na te cudeńko, co do szantażu posłużyło ;) Impreza udana?.............. Ten szantaż to najjlepsza reklama dla tego smakołyka ;)
OdpowiedzUsuńProste! Muszę zapamiętać;-)
OdpowiedzUsuńCiekawe ciasto, niestety mój zapas powideł śliwkowych skończył się już w połowie zimy. Z wybróbowaniem poczekam więc do sezonu, bo od kiedy zaczęłam podbierać babci słoiki, to sklepowe już mi nie smakują ;p
OdpowiedzUsuńGenialne już mi smakuje:)Upiekę z pewnością ale czy ta mąka orkiszowa to zwykła czy pełnoziarnista?
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda! :D mniam!
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować jak talkie genialne :) tylko kupię mąkę orkiszową
OdpowiedzUsuńtakie proste ciasta z reguły są NAJ! uwielbiam placki z powidłami, przepis wędruje do przepiśnika.
OdpowiedzUsuń@co by tu zjeść?
OdpowiedzUsuńNie wiem jakiej mąki używa Bamba (dostałam przepis mówiący po prostu o orkiszowej), ale ja użyłam zwykłej orkiszowej typ 630 i wyszło pysznie. Pozdrawiam
Domagam się kawałka dla siebie ;-)
OdpowiedzUsuńTa bamba musi koniecznie zobaczyc ta notke , bo ciatso roni furrore :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, zachwalasz, trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuń