poniedziałek, 14 maja 2012

Tydzień z kurczakiem #1: Kotlet de volaille z masłem cytrynowo-ziołowym






































Wczoraj wieczorem zapowiedziałyśmy na facebooku, że w poniedziałek rozpoczynamy Tydzień z kurczakiem!
Dlaczego akurat z kurczakiem? Bo to niezwykle popularne mięso, które kojarzy się niektórym z banałem. Może rzeczywiście kurczak nie jest wyrafinowanym mięsem, ale za to niezwykle wszechstronnym. Zależy nam na tym, by pokazać jak wiele możliwości wykorzystania w kuchni nam umożliwia.
Od dziś do piątku będziemy zamieszczać przepisy na różnorodne przepisy z kurczakiem w roli głównej.
Zaczynamy od klasyki - kotleta de volaille. 
Ciekawy jest fakt, że kotlet ten kojarzony był kiedyś z luksusem. Obecnie podawany jest głównie w barach bistro, na stołówkach, a także biesiadach o klimacie weselnym. Myślę, że to najczęściej zamawiany kotlet w punktach gastronomicznych (może zaraz po schabowym :)
W miejscach tego typu podawany jest na wiele sposobów, natknęłam się na wersje serowe, czy pieczarkowe. Ja jednak skupiłam się na tradycyjnym sposobie jego przyrządzenia - z masłem czosnkowo-ziołowym, które urozmaiciłam cytrusową nutą. Podobno dobrze przyrządzony de volaille po przekrojeniu tryska roztopionym masłem. Tak też było w przypadku moich kotletów :)
Dodatkowo polecam przygotowani ich na maśle klarowanym!
A po kolejny "kurczakowy" przepis zapraszamy już jutro :)






































Kotlet de volaille z masłem cytrynowo-ziołowym/przepis na 2 kotlety
  • podwójna pierś kurczaka
  • 50 g masła
  • ząbek czosnku
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • łyżka skórki z cytryny
  • garść pietruszki
  • łyżka pieprzu cytrynowego
  • sól gruboziarnista
  • świeżo mielony pieprz
  • masło klarowane lub olej do smażenia (np. rzepakowy)
  • jajko
  • bułka tarta
  • mąka pszenna
  1.  Czosnek i pietruszkę drobno siekamy, łączymy ze skórką i sokiem ze świeżo wyciśniętej cytryny. Dodajemy masło oraz pieprz cytrynowy, ucieramy widelcem. Z masła lepimy wałeczki, które wkładamy na pół godziny do lodówki lub na 15 minut do zamrażalnika.
  2. Pierś myjemy, osuszamy i oczyszczamy z błon. Mięso dzielimy na dwie części, odcinamy polędwiczki. Kładziemy folię aluminiową i gładką stroną tłuczka do mięsa rozbijamy je delikatnie. Powinno mieć ok. 0,5 cm grubości.Czynność powtarzamy. Każdą rozbitą pierś przyprawiamy pieprzem i solą.
  3. Wyciągamy wałeczki masła z lodówki. Na środku piersi kurczaka kładziemy masło. Zawijamy od dołu i góry, a następnie rolujemy boki. Spinamy wykałaczkami (dzięki temu unikniemy wypłynięcia masła podczas smażenia).
  4. Szykujemy dwa głębokie talerze i miseczkę. Do miseczki wbijamy jajko, bełtamy i przyprawiamy solą z pieprzem cytrynowym. Na talerze przesypujemy mąkę oraz bułkę tartą.
  5. Kotlety obtaczamy w mące, następnie w jajku, a na końcu starannie w bułce tartej. Rozgrzewamy masło klarowane lub olej i smażymy de volaille po kilka minut z każdej strony (będą pięknie rumiane). Kotlety wyciągamy na talerz i odsączamy tłuszcz za pomocą ręcznika kuchennego. Wyciągamy wykałaczki i podajemy od razu.
Tosia

21 komentarzy:

  1. Odmłodzony kotlet de volaille, jestem jak najbardziej na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmmm pyszności :) świeża, lżejsza odsłona tradycyjnego kotleciska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie również przypadł do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm taki kurczakowy tydzień bardzo mi się podoba ;)
    kotlet wygląda wyśmienicie!

    OdpowiedzUsuń
  5. mm :D wygląda smacznie :d
    chyba zrobię jutro na obiad! :D zapraszam do mnie ;)

    http://foodandjewellery.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam de voilaille :) A kurczakowy tydzień jest dla mnie idealny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pysznie się prezentuje!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Początek klasycznie, czekam na resztę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham de volaille za tę rozkosz w ustach!

    OdpowiedzUsuń
  10. to prawda - kurczak jest niezwykle wszechstronny!
    ja osobiście go uwielbiam - to moje ulubione mięsko - i w dodatku tyyyyleee białka :)

    propozycja de volaille jest iście kusząca! :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam de volaille. Kurczak rzeczywiście jest świetny do wszelkiego rodzaju kombinacji obiadowych.

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny klasyczny przepis-bardzo mi się podoba, ładnie podany!
    Kurczak daje tyle możliwości


    Blog about life and travelling
    Blog about cooking

    OdpowiedzUsuń
  13. rewelacja!
    wyglądają naprawdę nieziemsko.
    wiesz... chyba się skuszę ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. Klasyk, ale za to jaki pyszny, to pewno najczęściej zamawiany obiad przeze mnie ;) do tego dobra surówka i nic już więcej nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jadłam takiego de volaille namiętnie jak byłam młodsza i chodziliśmy z rodzicami na niedzielne obiady do restauracji. Przez kilka ładnych miesięcy zawsze zamawiałam właśnie tego kotlecika. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  16. kojarzy mi sie z komuniami i weselami ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. tak jak schabowego po dziś dzień nie cierpie, tak uwielbiaaaaaam de volaille ! Mi też się kojarzy z dziecinstwem i chodzeniem do małej restauracji z najlepszym polskim jedzeniem! Wygląda cudoownie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj kurczak w ten sposób przygotowany jest bardzo ale to bardzo w moim stylu :-D

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł z tą maślaną wkładką! :) Zwłaszcza, że możemy przygotować więcej masła ziołowego, bo na pewno równie dobrze smakuje na kanapce ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam! Pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam kurczaka! Można dzięki niemu przygotować pyszne, zdrowe i doskonałe dania ;-) Jak widać na załączonym obrazku ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...