Wczoraj pisałam o tym, że powoli rozmyślam o Wielkanocy. Widać to także w dzisiejszym śniadaniu do łóżka w postaci amerykańskich placuszków.
Muszę przyznać się do tego, że jestem trochę uzależniona od kupowania kuchennych gadżetów. Nie mogłam przejść obojętnie obok foremek w kształcie piskląt. W założeniu foremka przeznaczona jest do jajek sadzonych, ale ponieważ jakiś czas temu pokazywałam Wam jajka w kształcie serduszka zdecydowałam, że wykorzystam ją do zrobienia placuszków.
Wybór padł na moje ulubione pancakesy, podmieniłam jednak mąkę pszenną na mąkę kukurydzianą z nadzieją, że placuszki wyjdą żółte niczym wielkanocne kurczęta. W efekcie wyszły raczej rumiane pisklaki, które ozdobiłam suszoną żurawiną i truskawkami z Hiszpanii (tak za nimi tęskniłam, że nie przeszkadza mi, że są z importu).
Dodatkowo dzięki mące kukurydzianej pancakesy mogą jeść osoby będące na diecie bezglutenowej :)
- 375 g mąki kukurydzianej
- 350 ml mleka
- 2 jajka
- 60 g masła
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy by ostygło. Do dużej misy wsypujemy mąkę kukurydzianą, mieszamy z cukrem, sodą. Wbijamy jajka, wlewamy mleko, ekstrakt z wanilii i rozpuszczone masło i miksujemy przed dwie minuty do połączenia składników.
- Na rozgrzaną suchą patelnię kładziemy foremkę, wylewamy ciasto i smażymy z dwóch stron po kilka minut, do zarumienienia.
- Placuszki posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy suszoną żurawiną oraz truskawkami.
Tosia
Macie bardzo fajne gadżety do różnych wypieków i w ogóle;) dania zawsze wyglądają tak oryginalnie;)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie kaczuszki ;))
OdpowiedzUsuńŚliczności, piękności i nawet ładniejsze takie rumiane!
OdpowiedzUsuńsłodkie te pisklaczki :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mojej bratanicy-niejadka...:)
OdpowiedzUsuńprzeurocze śniadanie:))) pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie! mogę wpaść na śniadanie jutro? ;-)
OdpowiedzUsuńKukurydza dzis kroluje ;p swietne wyszly te kurczaki, swieta poczulam ;)
OdpowiedzUsuńFajnie tez sie barwi ryz syropek z kiwi ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGdzie można się w takie foremki zaopatrzyć?
OdpowiedzUsuńWidok cieszy oko i niewątpliwie podniebienie:-)
W Rossmannie, cena ok. 4 złote ;)
UsuńPrześliczne i przesmaczne :D
OdpowiedzUsuńurocze, widziałam te formy i żałuje ze nie wziełam:)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Piękne kurczaki :)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki! I te truskawkowe dzióbki! :3
OdpowiedzUsuńNo bomba!
przesłodkie te kaczuszki. Jak dla mnie bomba :-)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa kacze śniadanko :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie i naprawdę przywołują Wielkanoc. Są słodziutkie!!!
OdpowiedzUsuńCzas na zakupy w Rossmanie. Nieodwołalnie. :D
Pysznie wyglądające bezmięsne ptaszki ;)
OdpowiedzUsuńHihi:) jakie fajne kaczuchy:D
OdpowiedzUsuńEkstra! :-)
OdpowiedzUsuńDzieciaki byłyby zachwycone :)
Cudowne! Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie uroczo wyglądają :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ależ prześliczne :). Też często kupuję tego typu kuchenne gadżety ;p.
OdpowiedzUsuńhaha, mięsno-bezmięsne śniadanie :)))
OdpowiedzUsuńo istna rewelacja! urocze :)
OdpowiedzUsuńPisklaki są po prostu urocze!
OdpowiedzUsuńNałogowe kupowanie gadżetów kuchennych- skąd to znam:)
Świetne pankejki! :)
OdpowiedzUsuńIle pisklaczków wychodzi z tych składników?
Nie pamiętam dokładnie liczby, więc nie chcę skłamać, ale chyba nawet kilkanaście pisklaczków :)
UsuńWspaniały i kreatywny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWyszłoby gdybym dała mleko sojowe i nie dawała cukru?
OdpowiedzUsuńOczywiście, z mlekiem sojowym będą miały podobną konsystencję, brak 3 łyżek cukru nie zmieni ciasta, a jedynie jego smak, także śmiało możesz przerobić przepis na swoje potrzeby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)