Wafle kajmakowe w czekoladzie to niezwykle słodka przekąska z którą poradzi sobie w kuchni prawie każdy! Deser ten nie wymaga pieczenia, wystarczy kupić gotowe wafle tortowe, masę kajmakową, posiekać orzechy i rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej.
Domowe wafle są niezwykle efektowne i o wiele smaczniejsze od kupnych z paczki, które są strasznie suche i często gumowate. Masę można dodatkowo urozmaicić bakaliami, albo oprócz kajmaku użyć np. konfitury porzeczkowej, która sprawi, że masa krówkowa będzie mniej słodka. Jak na mój gust smaki są odpowiednio wyważone, a słodki kajmak przełamany jest odpowiednio gorzką czekoladą i goryczą włoskich orzechów.
Życzę wszystkim słodkiej soboty :)
wafle tortowe (4 duże płaty)
puszka mleka skondensowanego słodzonego lub puszka gotowego kajmaku
200 g gorzkiej czekolady
łyżka oleju rzepakowego
100 g orzechów włoskich
1. Puszkę skondensowanego mleka zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu przez 3 godziny. Możemy także użyć gotowego kajmaku z puszki (świetnie będzie pasować kajmak orzechowy).
2. Pierwszy wafel smarujemy gotowym kajmakiem i przykrywamy drugim waflem. Kolejny wafel smarujemy masą kajmakową i ponownie kładziemy na nią wafel. Wafle kroimy na pół, wierzch jednej połowy smarujemy pozostała masą i przykrywamy ją drugą połówką wafli. Dociskamy je mocno i stawiamy na nich garnek lub grubą książkę. Odstawiamy na minimum pół godziny (najlepiej schłodzić w lodówce).
3. W miseczce nad parą wodną rozpuszczamy gorzką czekoladę z olejem rzepakowym. Orzechy włoskie drobno siekamy.
4. Wafle kroimy na kwadraty, polewamy rozpuszczoną czekoladą i posypujemy orzechami włoskimi.
Tosia
ojejku pamiętam takie słodkie przekąski na szybko :) chociażby z dżemem lub nutellą ;) a tutaj tak słodkooo :) pycha muszą być :) pozdrowienia dziewczyny!
OdpowiedzUsuńdomowe al'a knoperss.
OdpowiedzUsuńuwielbiam.
Bardzo apetycznie się prezentują, czekoalda lśni jak ta lala! :)
OdpowiedzUsuńSłodko i szybko :) Super!
OdpowiedzUsuńO, to taka bardziej wyrafinowana, ładniejsza wersja tradycyjnego piszingera :> Pyszności!
OdpowiedzUsuńPiękne;) normalnie pochwala prostoty. Pamiętam takie wafelki z dzieciństwa przekładane tym co było akurat pod ręką;)
OdpowiedzUsuńJa bym dala rady - ZJESC JE WSZYSTKIE :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wafle:))) i tak jak Aurora też dałabym radę zjeść wszystkie:)))
OdpowiedzUsuńale smakowite zdjęcie,a takie wafelki to oczywiście bardzo lubimy:D
OdpowiedzUsuńIdealna słodka sobota
OdpowiedzUsuńMnie lepiej z takimi sam na sam nie zostawiać, gdyż strasznie je lubię. ;)
OdpowiedzUsuńAle ta czekolada świetnie wygląda!
kocham podgryzać przekładane wafle, gdy się uczę - po pierwsze mobilizują jako takie małe nagrody, po drugie pobudzają mózg :)
OdpowiedzUsuńwyglądają genialnie, ta czekolada, orzechy... obłęd :)
Ale magicznie wygląda ta czekolada! Zeskrobałabym orzechy z góry i zjadła ze smakiem:-).
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie i zdecydowanie zgodzę się z tym, że znacznie lepiej smakują takie zrobione samemu, niż kupne :] Często też wyglądają dużo ładniej, bo są świeżutkie, nie zgniecione i nie pokruszone :] Pycha!
OdpowiedzUsuńMmmm, cudownie wyglądają. Niezwykle smacznie i kusząco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Wafle mam zapisane do zrobienia od dawien dawna, ale ciagle coś nowego jednak robię. Wasze polane czekoladą są takie kuszące:)
OdpowiedzUsuńMleko skondensowane i czekolada to zdecydowanie moje smaki. Pychotka :).
OdpowiedzUsuńHmm, hmm, hmm, ale pyszności, zjadłabym sobie takiego;)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie podajecie przepisu na kajmak. mam pech do tych z puszki. po 3h gotowania mam twór, który można kroić ale rozsmarować za nic nie d rady;/
OdpowiedzUsuńmarzą mi się kajmaki... :)
OdpowiedzUsuń@Mimi - Kajmak z mleka w proszku robię na Wielkanoc do mazurka, podaj maila to Ci wyślę przepis :)
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńdzięki, mail poszedł ( na wbrzuchu@gmail.com )
pozdrawiam
Oj, pojadłabym sobie.. pojadłabym ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Oj, uwielbiam takie wafle! Moja mama często je kiedyś dla nas robiła. Ale gotowała sama mocno słodkie,tłuste mleko aż zgęstniało i zawsze w dziwnych okolicznościach jej tego mleka brakowało:) Eh... dawno to było:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne!
OdpowiedzUsuńWspaniałości. Najchętniej zjadłabym wszystkie wafle od razu, za jednym zamachem :-D
OdpowiedzUsuńFajny ten sposób na rozpuszczenie czekolady!
OdpowiedzUsuń