Obserwując zainteresowanie cyklem Śniadanie do łóżka stwierdzam, że wyraźnie większą popularnością cieszą się notki z przepisami na słodkie śniadania. Zgodnie z Waszymi preferencjami przygotowałam śniadaniowy deser, którym wspaniale można rozpocząć leniwą niedzielę.
W wakacje prezentowałam już karmelowy pudding ryżowy z malinami , dzisiaj też będzie pudding, ale zupełnie inny. W smaku jest czekoladowy, mimo, że wykorzystałam do niego jedynie kakao. Jego bazą są croissanty, które uwielbiam, dlatego sama nie wiem czy bardziej w przepisie mnie zachwycają francuskie rogaliki, czy czekoladowo-karmelowy smak :)
Takie kokilki z puddingami można przygotować wieczorem i odstawić na noc, by rano będąc zaspanym włożyć je od razu do piekarnika!
Czekoladowy pudding z croissantami /2 kokilki
60 g cukru pudru
2 łyżki kakao
25 ml wrzącej wody
jajko
40 ml mleka
60 ml śmietanki kremówki
czerstwy croissant
1. Cukier puder przesiewamy z kakao i zalewamy wrzątkiem. Mieszając dodajemy rozbełtane jajko, mleko i śmietankę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy trzepaczką.
2. Croissanta rwiemy na mniejsze kawałki i wrzucamy go do kokilek. Kawałki croissanta zalewamy wcześniej przygotowaną masą, tak aby czubek rogalika wystawał z kokilek. Tak przygotowane miseczki odstawiamy na 10 minut.
3. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Puddingi pieczemy przez 20 minut.
Tosia
Cudo! W zamrażarce czeka na mnie kilka croissantów i chyba wiem co z nimi zrobię :D
OdpowiedzUsuńPoezja!
OdpowiedzUsuńTaki zestaw musi być początkiem pięknego dnia.
Ja lubię takie i takie śniadania -pół na pół.
O takie śniadanie by mi się marzyło :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
No nie, boskości macie na śniadanie.
OdpowiedzUsuńRozpusta!!!
OdpowiedzUsuńChciałam napisać to samo co Ona. I teraz szukam słów i znaleźć nie mogę! Istny deser bogów na śniadanie!
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanie. ;) I nie piecze się długo, co też jest zaletą, bo nie lubię rano czekać. :D
OdpowiedzUsuńJa raczej jestem przyzwyczajona do śniadań na słono... Ale taki pudding byłby miłą i pyszną odmianą:) Tylko niestety nie mam kokilek :<.
OdpowiedzUsuńNajwspanialsze śniadanie ♥
OdpowiedzUsuńidealne polaczenie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńtu w Niemczech tez grasuja te krwiozercze biedrony...pisalam o nich w blogu kulinarnym:)
Francuskie croissanty i taki pudding,to musi być dopiero przyjemność o poranku;)pozdrowienia ślę!
OdpowiedzUsuńjestem wielbicielką słodkich śniadań.
OdpowiedzUsuńmmmm, czekoladowy pudding! ;)
Przejrzałam śniadaniowe propozycje i jestem zauroczona, a raczej głodna! Na pewno kilka wypróbuję. Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanie. :)
OdpowiedzUsuńSzokuncio! Ja takie chce, bo sa wspaniale! :D
OdpowiedzUsuńWymarzone śniadanie! Taka dawka słodyczy nastawiłabym mnie pozytywnie na resztę dnia
OdpowiedzUsuńto dla mnie stanowczo za słodkie! :P w mojej wersji wyglądałoby to tak, że jedną porcję rozdzieliłabym na dwie osoby :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaburczało mi strasznie w brzuszku ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
W niedzielę najbardziej lubię takie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńOuaa...ja raczej zjem to już na poniedziałkowe śniadanie, ale zrobię na pewno ;)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi czasem takich delicji, niekoniecznie do łóżka, bo ja nie cierpię jeść w łóżku, te okruszki... ;)
OdpowiedzUsuńale chętnie, do kawy, przy stole, na balkonie, z widokiem na bezchmurne niebo i spadające liście. mmmmm
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Wspaniały pomysł na śniadanie, nie wytrzymam do weekendu i już jutro wypróbuję!
OdpowiedzUsuńczysta rozpusta! biorę bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńMoje kubki smakowe już wariują ! :) tak dzień mogłabym rozpocząć :P
OdpowiedzUsuńNiech ktoś mi zrobi takie śniadanie!!
OdpowiedzUsuń;)
Kapitalny pomysł...takie połączenie mówi samo za siebie :)
OdpowiedzUsuń