wtorek, 4 października 2011

Kurczak fitness!























Niech ktoś ze znajomych tylko spróbuje mi teraz narzekać, że wrzucamy ze Śliwką tylko bomby kaloryczne i już nie może patrzeć na naszego bloga pełnego apetycznych, zakazanych potraw! 
Kurczak fitness to propozycja zdrowego i jednocześnie pełnowartościowego obiadu, który nie wymaga specjalnych zdolności kulinarnych. 
Sałatka świetnie się nadaje także do lunch boxu (na zdjęciu poniżej). Można więc zabrać ją ze sobą na uczelnię, czy do pracy jako przekąskę w ciągu dnia. 
Dziś kurczaka fitness zrobiłam z płatkami owsianymi, ale świetnie w roli panierki sprawdzą się płatki kukurydziane, jak przy chrupiących kotletach z kurczaka.
Przy tylu zaletach kurczak fitness dodatkowo jest bardzo smaczny, ale o tym przekonajcie się już sami :)
Kurczak fitness
piersi z kurczaka
szklanka płatków owsianych
3 łyżki otrębów owsianych
3 łyżki otrębów pszenicy
150 g jogurtu naturalnego bez cukru
pieprz
sól
łyżeczka słodkiej papryki
garść ulubionej sałaty (np. roszponka, rukola)
pół papryki
ziarna słonecznika, orzechy
Dressing miodowo-musztardowy:
łyżka miodu
łyżeczka musztardy
łyżka soku z cytryny
łyżeczka balsamico
3 łyżki oliwy z oliwek

Piersi myjemy, osuszamy i oczyszczamy z błon. Jogurt naturalny przyprawiamy pieprzem i słodką papryką i odstawiamy. Do miseczki wsypujemy płatki owsiane i otręby. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Piersi z kurczaka kroimy wzdłuż, przyprawiamy pieprzem i solą, wkładamy do miski z jogurtem naturalnym i przekładamy do miseczki z płatkami owsianymi panierując mięso. Czynność powtarzamy i kładziemy mięso na blaszce. Kurczaka fitness zapiekamy w piekarniku ok. 25 minut.
W tym czasie kroimy paprykę, myjemy sałatę i szykujemy ziarna słonecznika oraz bakalie. Składniki dressingu dokładnie mieszamy w słoiczku lub trzepaczką.
Upieczonego kurczaka przekładamy na przygotowane wcześniej składniki. Sałatkę podajemy z dressingiem.

Tosia

25 komentarzy:

  1. bardzo lubię panierkę z płatków, i fajnie chrupie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tak zachwalasz to koniecznie muszę spróbować. Z owsianymi nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczak fitness? Całkiem mi się podoba. ;> Spróbuję zrobić tę panierkę, bo wygląda apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlaczego apetyczne nie?
    Nie każdy lubi katować się dietetycznymi ograniczeniami.
    A kurczak fajny.Chrrrrupiący!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się taki kurczak! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytają tytuł, myślałam jak ten kurczak ten fitness uprawia?! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet moja mama przekonała się do kurczaka w otrębach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja lubię te Wasze bomby kaloryczne:) Kurczak w takim wydaniu brzmi bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ta panierka jest świetna - robiłam podobnie rybę, też wyszło smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się wersja pudełkowa do szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię kurczaka pieczonego w płatkach owsianych. Fajnie, że mi o nim przypomniałyście, dawno go nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak, taka wersja z piekarnika jest przepyszna :)
    Czasami, w cieplejsze dni nawet i lepsza od tej smażonej.
    A jak apetycznie wyglada!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie wygląda! Zdrowa, odżywcza sałatka :) I kto powiedział, że zdrowe jedzenie musi być nudne i niesmaczne?

    OdpowiedzUsuń
  14. Pycha! I widzę to samo pudełko co u mnie :) Mi to konkretne przeciekało niestety, więc sprawdzało się tylko do pracy, do której mam 2 minuty drogi. Na szczęście znalazłam takie samo znacznie lepiej wykonane i teraz nic nie cieknie, a je się z niego fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam takiego kurczaka z chrupiącą panierką, coś cudownego na długą przerwę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudo, muszę kiedyś wypróbować kurczaka w płatkach owsianych które uwielbiam pasjami! No i widzę shaker sałatkowy ;)

    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowna nazwa :D lubię kurczaka i w płatkach owsianych, i w otrębach owsianych :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobry pomysł na kurczaka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. robiłam kiedyś takiego, i polecam również! Bardzo fitness i bardzo zdrowy ;)
    Cieszę się, że mi o nim przypomniałaś ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. zdrowo i smacznie! to propozycja dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  21. ja chętnie "tylko spróbuję"!
    ale nie narzekać :))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepis wypróbowałam. Wyszło smacznie i na pewno dużo zdrowiej, niż kolejne smażone kotlety ;) Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...