wtorek, 30 sierpnia 2011

Spaghetti Bloody Mary






























W gotowaniu niesamowite jest to, że łącząc różne smaki i składniki wszystko może się wydarzyć. Uwielbiam bawić się komponując nowe dania lub zmieniać formę znanych już potraw.
Inspirować może muzyka, kolory, ludzie, a także alkohol. 
Moją dzisiejszą muzą jest drink, który ma wielu przeciwników - Bloody Mary.
Kiedyś podczas wyjazdu nad jezioro, postanowiłam, że zrobię sobie drinka z wódką, sokiem pomidorowym i tabasco. 
Mój pomysł nie spotkał się z entuzjazmem znajomych, którzy krzywili się na jego widok. Gdy przygotowałam sobie drinka, postawiłam go na ganku i weszłam na chwilę do środka. Wychodząc zobaczyłam wściekłego psa (nie mylić z drinkiem), który wbiegł przez otwartą furtkę do ogródka, prosto na ganek, wylewając mojego drinka! Sytuacja była podwójnie zabawna, ponieważ nikt nie chciał bym go piła.
Myślę, że drink ten o wiele bardziej spodoba się wszystkim w formie sosu do makaronu i zamiast go wylewać, będą prosić o dokładkę :)

*Uwaga: Sos zawiera 70 ml czystej wódki, dlatego przeznaczony jest on tylko dla osób pełnoletnich!




































  
Spaghetti Bloody Mary/ 2-3 porcje
200-300 g makaronu spaghetii
500 ml pasatty pomidorowej
70 ml czystej wódki
2 łodygi selera naciowego
cebula
papryczka chilli
łyżeczka cukru
2 ząbki czosnku
4 łyżki śmietany
pieprz
*łyżka tabasco (wersja ostra)

Makaron gotujemy al dente. W tym czasie podsmażamy cebulę aż będzie szklista. Dodajemy posiekany czosnek, chilli i seler naciowy - dusimy kilka minut. Dolewamy passatę pomidorową oraz wódkę i doprawiamy do smaku pieprzem i cukrem (i tabasco). Sos gotujemy 3-4 minuty, w ostatniej minucie dodając śmietanę.
Spaghetti podajemy w szklankach przybranych łodygami selera naciowego.

Tosia

25 komentarzy:

  1. O! imprezowe danie;) ciekawe jak smakuje takie zakrapiane spaghetti,z chęcią bym spróbowała chociaż entuzjastką alkoholu nie jestem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. już napisałam na fb ale napiszę i tu : BOSKI SOS! wybieram wersję ostrą :) Tosiu, i ja uwielbiam tę dowolność w gotowaniu, niezwykłą swobodę, możliwość eksperymentowania i czerpania inspiracji zewsząd!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja w wersji ostrej poproszę. ;)

    aż mnie ochota na makaron wzięła.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie się prezentuje to spaghetti w tych szklaneczkach:) ja dziś też na obiad miałam makaron z sosem z pomidorów (sama przecierałam) - makaron i pomidory wcinam pod każdą postacią:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł na odświeżenie tradycyjnego spaghetti. i do tego jak podane!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaswiadczam, ze jestem pelnoletnia, wiec moge legalnie skosztowac tego sosu :) Swietny pomysl na podanie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł :) I świetne podanie :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysl super, prezentuje sie wysmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poproszę na ostrrro!Jak dobrze,że ktoś wymyślił Bloody Mary, a Ty się zainspirowałaś.
    A tak na marginesie to Krwawą Mary czasami sobie popijam...

    OdpowiedzUsuń
  10. intrygujący ten makaronik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysł doskonały. Ja też poproszę szklaneczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Heh, ale super pomysl! Podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubię smaku alkoholu, więc chyba by mi nie posmakował (uwielbiam np. warzywa i mięsa duszone w winie, ale raz moja mama warzywa podlała winem i nie zagotowała go- alkohol został i nie mogłam tego przełknąć), ale pomysł jest interesujący. Na pewno ciekawie byłoby podać takie danie gościom.

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba nigdy nie przestanę się zachwycać waszymi zdjęciami :)
    a alkohol w sosie pomidorowym musi smakować ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  15. takiego "czystego" sosu to ja jeszcze nigdy... Pomysłowe:) Wybieram makaron z drugiego zdjęcia z pierwszej szklaneczki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznaję pomysłowe a zarazem zaskakujące :)

    OdpowiedzUsuń
  17. no, no ;]
    pysznie!
    i jak ładnie podane.


    http://www.karmel-itka.blogspot.com
    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. ale super to wyglada ;D :* a kochane Dziewczyny daloby sie, zeby w komantarzach nie trzeba bylo wpisywac kodow, bo to strasznie utrudnia mi zycie ; P

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam tego ostrego drinka, więc i sos będzie bardzo smakował:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takiego sosu do spaghetti to ja jeszcze nie próbowałam, ale coś mi się wydaje, że mi zasmakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! Wspaniały pomysł! :)
    Oby po tym nie wsiadać za kółko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. He he he.. spaghetti dla osób pełnoletnich? Zabrzmiało groźnie ;-))



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, Bomba!!! Ale spageteria - dla takiego makaronu to i pijakiem moge zostac :)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...