Ostatnio będąc na wakacjach w górach zakupiłam wędzony ser. Co ciekawe, w Karpaczu można dostać jedynie podróbki oscypka z mleka krowiego, sprzedawane pod hasłem "scypek" lub "łoscypek". Mimo iż nie jest to prawdziwy oscypek, taki wędzony ser też jest smaczny, dlatego zakupiłam go bez obaw. Zastanawiałam się co z niego zrobić, a wybór padł na domowe krakersy, które były na mojej liście przysmaków do zrobienia :)
Aby serowe krakersy nie były zbyt mdłe, podkreśliłam je pikantnym smakiem papryczki chilli.
Podczas grillowania z przyjaciółmi, jedliśmy je maczając w sosie czosnkowym. Świetne do nich pasować będzie także słynna pasta Ady !
Red hot chilli crackers- serowe krakersy z chilli
300 g mąki pszennej
200 g masła
125 g wędzonego sera
pół papryczki chilli
łyżeczka cukru
szczypta soli
łyżeczka sody oczyszczonej
+ sól gruboziarnista i łyżeczka pieprzu cayenne
Ser ścieramy na tarce o cienkich oczkach. Masło miksujemy z mąką, cukrem, solą i sodą. Dodajemy posiekaną papryczkę oraz starty ser. Zagniatamy kulę i wkładamy na godzinę do lodówki.
Ciasto wałkujemy na ok. 0,5 cm i wycinamy krakersy. Ciasteczka pieczemy 10 minut, na papierze do pieczenia, w piekarniku o temperaturze 200 stopni. Na koniec posypujemy solą i pieprzem cayenne.
Tosia
maczanie w sosie czosnkowym mnie przekonuje :) wyglądają troszkę jak świąteczne ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa, świetne zdjęcie. Czuję, że takie też są te ciasteczka - świetne.
OdpowiedzUsuńWow! Ciasteczkowe gwiazdki z chilli i serem.
OdpowiedzUsuńPoproszę!
Oryginalnie. Ser i chilli. <3 Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńZałapię się na kilka?
OdpowiedzUsuńOstre serowe gwiazdeczki! Krakersiki number one! ;-)
fajne połączenie :) wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńpodobają mi się ;)
OdpowiedzUsuńPikantne gwiazdeczki? Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńnie przepadam za żadną odmianą oscypka.. ale te ciacha wyglądają naprawdę apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTakie ciacha to ja zawsze i wszędzie :)
OdpowiedzUsuńser i chili- rewelacja! :) takie gwiazdeczki na ostrrrro ;)
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że zostanę niedługo ukochaną córeczką tatusia. Chili, ser i krakersy - wszystko co uwielbia ;>
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na takie krakersy!!! no i wykonanie boskie - a te zdjęcia fenomenalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Jako fance zespołu RHCP nazwa od razu przypadła mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńNawet te krowie podróbki oscypków są niesamowicie smaczne i na pewno nadały fajnego aromatu i smaku :)
sama nazwa "serowe krakersy z chilli" mówi wszystko - niebo w gębie!! :)
OdpowiedzUsuńSuper przekąska! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTroche zapachnialo mi swietami, bo te gwaizki takie progwiazkowe ; )
OdpowiedzUsuńBrzmia pysznie ;D
posmakowałyby mi (:
OdpowiedzUsuńfajne gwiazdeczki, maczane w sosie czosnkowym musiały smakować nieziemsko!
OdpowiedzUsuńA gdy je zobaczyłam, to pomyślałam o świętach.. :) Uwielbiam oscypki, łoscypki i inne scypkowe przysmaki, dlatego wydaje mi się, że polubiłabym te ciasteczka. Robicie za dużo pyszności, musiałabym z kuchni nie wychodzić żeby to wszystko spróbować! ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Coś smacznego do pochrupania, w dodatku z "górskim" akcentem. W dodatku z chilli - moje smaki :)
OdpowiedzUsuńOooo, charakterne ciasteczka:) coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania!
Zrobiło się gorąco i ostro! ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl