Co roku mówi się to samo "W tym roku zrobimy mniej jedzenia na święta", a potem i tak zostaje dużo jedzenia z którym trzeba coś zrobić. Jedzenie świątecznych potraw od prawie tygodnia jest nudne, dlatego resztki pieczonej kaczki postanowiłam wykorzystać do azjatyckiego stir-fry. Lubię dania stir-fry, bo robi je się szybko smażąc krótko składniki w woku, a do tego są pyszne i zdrowe.
Kaczka stir-fry
100 g pieczonego mięsa kaczki
200 g makaronu ryżowego lub sojowego
marchewka
łodyga selera naciowego
2 liście kapusty
mała czerwona cebula
2 ząbki czosnku
1/3 papryczki habanero
skórka z 1 pomarańczy
Sos:
2 łyżki octu ryżowego
2 łyżki wody
4 łyżki soku z pomarańczy
7 łyżek sosu sojowego
łyżka brązowego cukru
W rozgrzanym woku na łyżce oliwy z oliwek podsmażamy drobno pokrojony czosnek, cebulę, papryczkę habanero oraz skórkę z pomarańczy. Dodajemy cienko pokrojone plasterki marchewki i selera naciowego - smażymy chwilę mieszając. Wrzucamy pokrojone kawałki kaczki oraz wcześniej przygotowane składniki sosu. Smażymy kilka minut, a w tym czasie przygotowujemy makaron ryżowy lub sojowy według przepisu na opakowaniu. Wrzucamy makaron do woka, mieszamy i smażymy jeszcze niecałą minutę. Kaczkę stir-fry podajemy z poszatkowaną kapustą z marchewką, którą możemy mieszać z makaronem podczas posiłku.
Tosia
Ha ha nie da się zrobic mniej jedzenia na święta :) Ja co roku próbuję ;)
OdpowiedzUsuńA to danie bardzo mi się podoba i trafia w moje smaki :) Pysznie wygląda.
Pozdrawiam :)
tegoroczne święta były chyba pierwszymi, kiedy nic po nich nie zostało. tylko cztery pierniczki ;p ha, przynajmniej nic się nie zmarnowało.
OdpowiedzUsuńa kaczka... nie powiem, bardzo mi się spodobała.
taka szybka. i zapowiada się smakowicie ;]
Pomysłowe wykorzystanie resztek uważam za mistrzostwo kuchenne! Super kaczka!
OdpowiedzUsuń