Podczas wspólnego wyjazdu do Warszawy i Krakowa o którym mogliście przeczytać w relacji z Warsztatów fotografii kulinarnej, zdałyśmy sobie sprawę jak często wyciągamy nasze telefony, aby uwiecznić nimi ulotne chwile. Nierzadko są to zdjęcia kulinarne np. smacznych potraw, które mamy okazję kosztować gdzieś na mieście. I właśnie takimi apetycznymi obrazami z telefonu chciałybyśmy się z Wami dzielić co miesiąc.
Śliwka & Tosia
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńObecnie większość telefonów ma lepsze aparaty niż moja cyfrówka, więc fajnie jest, że można w każdej chwili zrobić zdjęcie, gdziekolwiek jesteśmy :)
OdpowiedzUsuńmmmm te lody i mcflurry <3 wiecie, gdzie chodzić, same pyszności :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Lubię takie serie :)
OdpowiedzUsuńCudne lody :)
poziomki !
OdpowiedzUsuńi PS świetna nazwa :))
OdpowiedzUsuńSympatycznie :)
OdpowiedzUsuńto są lody z tą różową posypką? :) tak ładnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Kudłate lody z różową posypką rządzą ;-)
OdpowiedzUsuńMam tak samo jeśli chodzi o zdjęcia jedzenia!
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawił ten deser składający się z trzech rulonów, naleśników? ułożonych jeden na drugim, hm... Co to za pyszności? :)
To lody migdałowe na biszkopcie marcepanowo-migdałowym z bezą.
UsuńDeser zamówiony w restauracji Tłusta Kaczka w Gdyni :)
No niemożliwe! Spodobało mi się akurat to co jest dosłownie na wyciągnięcie ręki! Gdynia moje miasto :))
UsuńSuper, w takim razie może się skuszę na ten deser osobiście.
O! Widzę, że byłyście w Lodach na patyku. :)
OdpowiedzUsuńIle pyszności zawartych w telefonie:)
OdpowiedzUsuńJa też często korzystam z telefonu ;-) Choć aparat mam zawsze przy sobie :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne fotografie :)
OdpowiedzUsuńa mój Paweł się za mnie wstydził jak robiłam zdjęcia potrawom w lokalu :]
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńOoo, załapałyście się na lody na patyku!
OdpowiedzUsuńMiałyście dużo szczęścia, bo szybko się kończą, a lokal ma problemy z produkcją...
Fajne zdjęcia z wyprawy :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
fajne zdjecia...komorki duzo ulatwiaja:)
OdpowiedzUsuńByłyście w Lodach na patyku w Wawie, czy to jakaś filia? :)
OdpowiedzUsuńLody na patyku w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńwow ale swietnie! Marzy mi sie podroz kulinarna!!: )) Jaju jakby mi tak placili za to ze jem oh..;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! nie zawsze ma się przy sobie aparat, a szkoda by nie uchwycić takich pysznych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuń