Focaccia zwykle kojarzy się raczej z wytrawnymi wypiekami, ale ja postanowiłam dzisiaj stworzyć słodką wersję. Świetnie smakuje potraktowana jak pieczywo, na przykład na śniadanie, koniecznie z gałązką świeżego tymianku (mam słabość do moreli z tymiankiem, idealnie współgrają).
Wypieki drożdżowe wymagają poświęcenia kilku godzin czasu, pilnowania aż wyrosną i zagniatania ciasta. Jest to mi jednak bardzo na rękę, bo w chwili obecnej wolę poświęcić się pieczeniu focacci niż wreszcie zacząć się uczyć do sesji:)
A poniżej możecie zobaczyć ciasto po pierwszym wyrastaniu i w fazie rozwałkowywania.
Focaccia na słodko z morelami (kwadratowa forma o 23 x 23 cm)
- 300 g mąki
- 2 łyżeczki suchych drożdży instant
- 70 g cukru
- szczypta soli
- 5 łyżek oliwy
- ok. 150 ml ciepłej wody
- 5 małych moreli
- 1 jajko
- brązowy cukier do posypania
- ew. świeży tymianek
W misce pomieszaj ze sobą mąkę, drożdże, cukier i sól. Dolej oliwę i powoli zacznij dolewać ciepłą wodę zagniatając ciasto. Dolej jej tyle (ok. 150 ml), żeby ciasto miało konsystencję ciepłej plasteliny i nie przyklejało się do rąk. Wsadź ciasto do miski, przykryj folią do żywności i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (na przykład obok lekko rozgrzanego elektrycznego palnika). Daj ciastu podwoić objętość przez ok, 1,5 godziny.
Po upływie tego czasu wyjmij ciasto, zagnieć i rozwałkuj tworząc kwadrat (lub inny kształt w zależności od kształtu formy). Wsadź ciasto do formy i ugnieć palcami, aby pokryło całe dno.
Przekrój na pół morele i powbijaj połówki w ciasto, zostawiając kilkucentymetrowe odstępy (ja zrobiłam po 3 w rzędzie). Przykryj formę szmatką i ponownie odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 45 minut.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Posmaruj ciasto równomiernie jajkiem (omijając morele) i posyp brązowym cukrem.
Piecz przez ok. 20 minut, aż ciasto zbrązowieje. Po wyjęciu możesz udekorować świeżym tymiankiem.
Śliwka
czysty obłęd! musi być przepyszna, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńNaprawdę aż mi ślinka poleciała! Super!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie, a focaccia na słodko to pewnie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCudowna jest. Nie jadłam nigdy focciaty, muszę zrobić, chociażby taką :D
OdpowiedzUsuńZ morelami - pysznie!
OdpowiedzUsuńja wolę Twoją słodką wersję :)
OdpowiedzUsuńWspaniała! Chętnie spróbuję słodkiej:)
OdpowiedzUsuńwyglada nieamowicie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda wprost idealnie! Aż nabrałam ochoty na kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco:). Właśnie uświadomiłam sobie, ze jeszcze nie jadłam w tym roku moreli. Pędzę do sklepu:).
OdpowiedzUsuńslicznie sie prezentuje... no i lubie morele...na razie widzialam takie, ktore byly bardzo chemiczne....ale poczekam na lokalne:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam takiego wynalazku, ale widzę, że napewno by mi posmakował! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam focacci, chyba muszę to zmienić. Ta wygląda zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam foccacie, ale przyznam, że nigdy nie próbowałam na słodko. Bardzo ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńSmakuje mi ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Nie wiedziałam, że można też na słodko ją podawać, muszę zatem spróbować;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwieitny pomysł, nie widziałam jeszcze focacci na słodko, chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuń