Mam wiele skojarzeń z pączkami z dziurką zwanymi Donuts, jednak najbardziej kojarzą mi się z Amerykańskimi policjantami oraz Homerem Simpsonem. Pamiętam też pączki z dziurką z dzieciństwa, które były sprzedawane na Monciaku i posypywane cukrem pudrem. Ciężko dostać donuts w Polsce, dlatego jakiś czas temu postanowiłam znaleźć lub opracować na nie idealny przepis. To właściwie druga próba, wyszły smaczne, ale inaczej sobie wyobrażam ich idealny smak, dlatego nie zakończe swoich poszukiwań. Postanowiłam zrobić pączki na bazie przepisu z tej strony http://www.secretdonutrecipe.com/Site/Secret_Donut_Recipe.html .Sekretnym składnikiem tego przepisu są ziemniaki, ale ja uważam, że wcale nie nadają one niesamowitego smaku.
Donuts
5 łyżeczek suchych drożdży
szklanka ciepłego mleka
1/4 łyżeczki cukru
2 szklanki mąki
pół łyżeczki soli
pół szklanki puree ziemniaczanego ( z 2 małych ziemniaków)
1/4 szklanki cukru
2 łyżki oleju
olej do smażenia
Suche drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku dodając 1/4 łyżeczki cukru- odstawiamy na minimum 10 minut. Ziemniaki obieramy ze skórki i gotujemy- z gotowych ziemniaków robimy puree.
W dużej misce mieszamy mąkę, sól, puree ziemniaczane, cukier oraz 2 łyżki oleju. Dodajemy drożdże rozpuszczone w ciepłym mleku i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. W przepisie tym nie odstawiamy już samego ciasta aby wyrosło, rozwałkujemy na blacie lub stolnicy podsypując odrobinę mąką. Wycinamy kółka np. szklanką, a w każdym kółku wycinamy także środek - ja użyłam do tego nakrętki od wódki, ponieważ miała idealną średnicę. W garnku lub woku smażymy pączki na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor. Smażymy także powstałe kulki ze środka pączków. Ciepłe donuts posypujemy cukrem pudrem lub polewamy glazurą.
Tosia
dziewczyny, ale wyżerka! :)
OdpowiedzUsuńprzepyszne (jak dla mnie) donuts dostaniesz w sklepach sieci Piotr i Paweł : )
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam, może w okresie karnawału się zmobilizuję;)
OdpowiedzUsuńmasakra, też chcę takie!!
OdpowiedzUsuńp.s. kocham Homera;)
Przyłączam się do fanklubu Homera. Jesteśmy właśnie z mężem w trakcie ponownego oglądania wszystkich serii po kolei :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o donuts to mam nadzieję że smakują jak poczciwe, polskie oponki serowe. Np. takie jakie robiła moja Babcia.
Ja nie mogę się oprzeć jednak oryginalnym donutom w Dunkin Donuts'. Są obrzydliwie słodkie. Są paskudnie lukrowate i lepkie. Ale przy tym tak pyszne, że jak już się człowiek naje, to tylko mu przychodzą do głowy modlitwy w stylu "Spraw Panie, by poszło w biust...."
OdpowiedzUsuńA Homera uwielbiam, rrany - pamiętam nawet taki odcinek, kiedy w ramach kary zamieniono mu głowę w gigantycznego Donuta i nie mógł przestać "się podgryzać" :D
donaty!
OdpowiedzUsuńimienniczki mojej kochanej Mamy.