sobota, 28 kwietnia 2012

Słodka sobota #51: Marshmallows brownies

































Historia jedzenia zna wiele przypadków w których rewolucyjne potrawy powstały zupełnie przez przypadek. Nie bez powodu mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków.
Mieliśmy z Pawłem ogromną potrzebę zaspokojenia czekoladowego głodu. Dodatkowo tego samego dnia, dostaliśmy od jego młodszego brata karton pełen czekolady. Od kiedy stał się pełnoletni regularnie oddaje krew, a dzięki temu dostarcza nam dużo czekolady, którą otrzymuje w nagrodę :)
Wiedziałam, że upiekę coś czekoladowego, nie wiedziałam jednak jeszcze co to będzie. Wtedy w szafce znalazłam otwartą paczkę z uroczymi, słodkimi piankami zwanymi marshmallows.
I tak powstało pyszne brownies..które zniknęło z pola widzenia z prędkością światła. Masa z piankami jest dosyć słodka, ale w towarzystwie gorzkiej czekolady smaki są odpowiednio zrównoważone.
Pisząc tę notkę odczuwam czekoladową tęsknotę za tym brownies. Chyba upiekę drugą porcję :)

Marshmallows brownies 
/forma o wymiarach 20 cm x 20 cm

Brownies :
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 g masła
  • 60 g mąki pszennej
  • 90 g cukru
  • jajko
Masa z marshmallows:
  • 150 g masła
  • 6 łyżek mleka
  • 60 g pianek marshmallows + 5 pianek do ozdoby
  • 90 g cukru
  • 90 g gorzkiej czekolady
  • czekoladowe groszki do ozdoby
  1. W rondelku rozpuszczamy 100 g masła i 100 g czekolady. Gotową masę odstawiamy do przestygnięcia. Jajko ubijamy z cukrem na puszystą masę. Do masy jajecznej wlewamy masę czekoladową i całość miksujemy. Następnie cały czas miksując przesiewamy mąkę. 
  2. Gdy składniki się połączą przelewamy masę do kwadratowej formy wysmarowanej odrobiną masła. Spód ciasta pieczemy przez 30 minut w temperaturze 170 stopni. Upieczone brownies wyciągamy z piekarnika i zostawiamy w formie.
  3. Masło, mleko oraz cukier łączymy i podgrzewamy w rondelku, na małym ogniu. Gdy składniki się rozpuszczą dodajemy posiekaną czekoladę oraz pianki marshmallows. Masę gotujemy przez ok. 8 minut, cały czas mieszając.
  4.  Po tym czasie wylewamy nadzienie na czekoladowy spód i dekorujemy ciasto piankami i czekoladowymi groszkami. Brownies chłodzimy w lodówce przez minimum godzinę. Przed podaniem kroimy na kwadraty.
Tosia

20 komentarzy:

  1. mmmm PIĘKNE :) też za nim tęsknię, chociaż nawet go nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. aż ocieka czekoladą! to musi być rozkosz dla podniebienia:))) i fajny pomysł z tymi piankami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. obłędny pomysł, a jakie apetyczne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudeńko ! Wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają troszeczkę jak blok czekoladowy... Ale bardzo lubię pianki! Muszę to kiedyś wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm jakie wilgotne i lepiące, do tego mocno czekoladowe...cóż więcej potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Istne szaleństwo :) Pianki zdecydowanie bym odłożyła, bo mi nie smakują. Wolałabym się cieszyć niezakłóconym niczym smakiem brownies.

    OdpowiedzUsuń
  8. Potrzeba jest matką wynalazku, co widać bardzo dobrze u Ciebie;-) Wygląda zabójczo smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. te pianki są mniam! a brownies wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne!:)
    Muszę kiedyś zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  11. hihi, potrzeba matką wynalazków.
    ochota matką nowatorskich połączeń! ciekawa jestem bardzo,
    czy spełniłyby te brownie i moje oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmm pychota. Wygląda fantastycznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. oooo! a ja się zastanawiam, jakie by tu ciacho jutro wyczarować! myślałam nad serniko brownies, ale to Wasze...wydaje się takie kuszące! *___* muszę to przemyśleć porządnie! :D

    Jakie sklepowe masełko orzechowe zakupiłaś? :D Jestem trochę starym wyjadaczem w tej dziedzinie, może skojarzę. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie zrozumiem szalu na punkcie marshmallows, ale w takich brownies pewnie by mi nie przeszkadzaly :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pieknie sie prezentuje! Takiego brownie jeszcze nie jadłam, ale chętnie kiedyś skosztuje:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda na mocno czekoladowe, obłędne brownie;) Już wiem jakie to połączenie marshmallows z czekoladą, więc do Twojego brownie nie trzeba mnie przekonywać;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobne upieklam dzisiaj, jutro beda na moim blogu

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...